Od pewnego czasu wiemy, że skład flory jelitowej związany jest z występowaniem depresji [1] i niekorzystne zmiany w tym obszarze zwiększają szanse pojawienia się zaburzeń psychiki. Dochodzą do tego nowe, bardzo ciekawe elementy układanki, otóż świeże prace naukowe znajdują powiązanie pomiędzy składem mikrobiologicznym naszych jelit, a cechami osobowości.
W dużym badaniu wykonanym na ludziach [2] dostrzeżono, że zarówno skład mikrobiomu jelitowego, jak i jego różnorodność były związane z różnicami w osobowości ochotników, w tym towarzyskość czy neurotyzm. Autorzy tego badania stworzyli ów eksperyment, gdy dostrzegli lukę w obecnych pracach na ten temat, który fachowo nazywa się osią mikrobiom-jelita-mózg. Większość prac, jakie powstało, oparte było o model zwierzęcy, a badania na ludziach koncentrowały się na roli mikrobiomu jelitowego w stanach neuropsychiatrycznych, czyli w dość skrajnych przypadkach. Badań na ogólnej populacji w tej tematyce, ciężko uświadczyć, stąd też zrodził się pomysł na wykonanie takowego, w celu sprawdzenia, czy występuje zależność pomiędzy cechami osobowość, a składem flory.
Wcześniejsze badania łączyły mikrobiom jelitowy z autyzmem (będący stanem charakteryzującym się zaburzeniami zachowania społecznego). Badanie wykazało, że wiele rodzajów bakterii jelitowych, które były związane z autyzmem w poprzednich eksperymentach naukowych, były również związane z różnicami w towarzyskości w populacji ogólnej. Wywnioskowano z tego, że mikrobiom jelitowy może przyczyniać się nie tylko do ekstremalnych cech behawioralnych obserwowanych w autyzmie, ale także do zmian w zachowaniach u ogólnej populacji.
Innym, interesującym odkryciem związanym z zachowaniami społecznymi było to, że ludzie obcujący z większą liczbą społeczeństwa mieli zwykle bardziej zróżnicowany mikrobiom jelitowy, co często wiąże się z lepszym zdrowiem jelit i ogólnym zdrowiem. Jak twierdzą sami autorzy badania, pierwszy raz odkryto związek pomiędzy towarzyskością, a różnorodnością składu flory jelitowej u ludzi. Wcześniej podobnego odkrycia dokonano u naczelnych – interakcje społeczne promowały różnorodność mikrobiomu. Powtarzalność tego wyniku na badaniu na ludziach sugeruje jego prawdziwość. Co więcej, wykazano, że osoby mierzące się często z intensywnym stresem lub lękiem miały mniej różnorodną florę.
To nie koniec tego, co udało się ustalić na podstawie omawianego eksperymentu. Wykazano, że dorośli karmieni mlekiem modyfikowanym w okresie dziecięcym mieli mniej zróżnicowany mikrobiom na etapie życia dorosłego. Wynik ten sugeruje, że żywienie na etapie niemowlęcym może mieć długoterminowe konsekwencje dla zdrowia jelit.
Różnorodność flory była również pozytywnie powiązana z podróżami międzynarodowymi, prawdopodobnie dlatego, iż osoby te miały styczność z nowymi drobnoustroujami oraz produktami spożywczymi, których wcześniej nie uświadczyły. Osoby bardziej skłonne do eksperymentów kulinarnych podczas swoich zagranicznych podróży cechowały się większą różnorodnością flory jelitowej. Co ciekawe największe różnice w różnorodności flory dopatrzono się względem osób, które spożywały produkty sfermentowane (sery, kiszona kapusta, kimchi) a tymi, które prowadziły dietę bezmleczną – te ostatnie miały znacznie mniej różnorodną florę.
Nasze obecne życie może doprowadzić nas do dysbiozy jelitowej, bardzo niebezpiecznej dla naszego zdrowia. Stresujący styl życia, mniejsza ilość interakcji społecznych i mniej czasu spędzonego na obcowaniu z przyrodą, a także uboga w błonnik dieta, używki jak alkohol i za często antybiotykoterapie. Wszystko to może negatywnie wpłynąć na nasz mikrobiom jelitowy, a w konsekwencji na zachowanie i samopoczucie psychiczne.
Referencje:
- Stephanie G. Cheung, Ariel R. Goldenthal, […], and M. Elizabeth Sublette. Systematic Review of Gut Microbiota and Major Depression. Front Psychiatry. 2019; 10: 34.
- Katerina V.-A.Johnson. Gut microbiome composition and diversity are related to human personality traits Human Microbiome Journal Volume 15, March 2020, 100069